Moje największe marzenie

Dziś zdradzę co jestem moim największym marzeniem…

Moim największym marzeniem jest abym w przyszłości przyjaźniła się ze swoimi córkami i doskonale wiem, że to wszytko zależy ode mnie. Czasami mam wrażenie, że rodzice zapominają o pewnym istotnym fakcie.
Dzieci same na świat się nie pchały.
Często odnoszę wrażenie, że dorośli wymazali se swojej pamięci swoje dzieciństwo swój okres dorastania… (tylko kobieta w ciąży, podczas okresu i podczas menopauzy może zrzucać swoje zachowanie na hormony, nastolatka jest po prostu rozkapryszoną gówniarą).
Oczekujemy od dzieci by były grzeczne, posłuszne po prostu wykonywały zadania i polecenia dorosłych (nie cierpię tych określeń).
Życzę zatem nam wszystkim więcej luzu ,więcej wyrozumiałości i więcej miłości ❤️❤️❤️
Jestem bardzo Ciekawa Waszego zdania!

Śledź moje SOCIAL MEDIA