Małe dzieci mały problem, duże dzieci duży problem

,„Małe dzieci mały problem, duże dzieci duży problem.”Chciałabym WSZYSTKIM którzy tak myślą serdecznie współczuć.
Nigdy nie traktowałam swoich córeczek w kategoriach problemu. 😏 Byłam w 4 ciążach, dzieci mam dwoje…
Każdego dnia słyszą, że je kocham najmocniej na świecie i że JESTEM dla nich zawsze! Chcę być ich przyjaciółką do końca życia i pracuję na to każdego dnia ❤️. A Ty częściej pytasz o ocenę w szkole, czy było grzeczne, a jednak może jak się czuje, jaka jest ulubiona piosenka albo czy relacje w szkole z innym są Ok? Jest wysyp samobójstw😔 i ciągle tak mało się o tym mówi! Mówisz, że TIK TOK to
badziewie ? A może zapytaj co jest teraz w trendzie? Dla dorosłych wiele tematów „młodzieżowych” są po prostu głupie, strata czasu… Tylko zanim dorośliśmy też „marnowaliśmy” czas… MOC SIŁA ENERGIA z Wami. Piszcie, co myślicie i jak spędziliście weekend. ❤️